Na Mszy towarzyszył nam Chrystus Miłosierny i rzeźba siostry Faustyny, którą skończył wujek Piotr.
Ksiądz Piotr mówił o oczach, o ich znaczeniu i że powinniśmy się starać, by nasze oczy były miłosierne. U stóp świętej Siostry Faustyny został położony worek na serduszka z dobrymi uczynkami.
Wujek Piotr wyrzeźbił też orła. Został pomalowany i umieszczony na honorowym miejscu.
Na apelu ciocia Małgosia opowiedziała o powstaniu tych najbardziej znanych wizerunków Chrystusa Miłosiernego.
Kończymy prace nad ikonami św. Siostry Faustyny Kowalskiej:
Po obiedzie była zabawa!!!!! Przyjechał wujek Jarek z ekipą . Były zabawy, tańce, przebieranki, bańki mydlane i wiele , wiele innych atrakcji.
Dołączyli dziś do nas skauci Europy, dokładnie 1. gromada białostocka Wilczków Stowarzyszenia Harcerstwa Katolickiego z Akelą Tomaszem Kruszewskim.
Wieczorem- wieczór rycerski!!!!!
Najpierw przedstawiono nam scenki z życia św. siostry Faustyny, w którą wcieliła się Helenka.
Były też konkursy na układanie puzzli na czas czy znajomość piosenek ;
W puzzlach najlepsi byli Lędzianie, a piosenki najlepiej znali Polanie.
Kto chciał, mógł sobie pojeździć na linie. Plac zabaw czynny 24/7
No dobrze, przesadziłam. Cisza nocna obowiązuje od 22.00 do rana.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz