Główny punkt dnia to jednak bitwa. Obozowisko zamieniło się w pole starć sił Hodona i Mieszka. Każdy chciał mieć zasługi w zwycięstwie swego obozu! Nikt nie miał ochoty być mięsem armatnim . Każdy miał strój!
Helenka jako piękna panna dworu. Z rycerzem, jak na dworską piękność przystało ;)
Roksana daje znak do rozpoczęcia działań wojennych;
Ruszyli!
Arsenał broni był bogaty! Jedzenie banana na czas, koguciki, kamień-nożyce-papier, rzut butem, biegi itd
A to nasza piękna Dobrawa- czyli Weronika.
Nad wszystkim czuwa Wódz:
Niestety u nas tym razem wygrali Niemcy pod wodzą Lukasa, jako Hodona :(
Na koniec pamiątkowe zdjęcie:
Z pola bitwy zabitych znosiły specjalne służby sanitarne:
Po walce dobrze jest się schłodzić w basenie.
Wieczorem seans- Największy z cudów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz