Szlifowaliśmy pierwsze deseczki do ikon
Przyjechała sponsorowana przez księdza profesora wata cukrowa. Mniam mniam!
Przyjechał wujek Piotr i rozpoczął prace nad nową rzeźbą. Na razie pozostaje zagadką, kogo będzie przedstawiać! Ksiądz Jarek ogłosił konkurs- kto zgadnie, dostanie nagrodę.
Kto się jeszcze nie zasłodził watą, mógł kupić sobie coś w sklepiku. Królowały lody.
Niektórzy woleli tak się chłodzić:
Ciągle trwa wielobój
Wieczorem Tomek , brak Wodza, dał koncert. Zabawa była przednia. Kto znał słowa piosenek, włączał się do śpiewu. Gratulujemy talentu i bogatego repertuaru!
W przerwie koncertu kolejna , słodka niespodzianka- pączki od cioci Justyny!
Uczymy się też nowej pieśni obozowej, do której słowa zostały zaczerpnięte z przemówienia kardynała Wyszyńskiego.
Tylko orły szybują nad granią
Tylko orłom niestraszna jest przepaść
wolne ptaki wysoko latają
już za chwilę wylecimy z gniazda (rano)
już za chwilę wrócimy do gniazda (wieczorem)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz